Ludność Indii

LUDNOŚĆ

Indie zajmują drugie miejsce w świecie pod względem liczby ludności, ustępując jedynie Chinom. W 1961 r. zamieszkiwało tu 439 min obywateli; w 1971 r. 547 mln; w 1981 r. 687 mln; w 1991 r. 843 mln; zaś w 1995 r. już około 930 mln. Pomimo wprowadzenia programu ścisłej kontroli urodzeń, liczba mieszkańców Indii nadal wzrasta corocznie o około 2%.

W kraju powstało wiele dużych ośrodków miejskich, jednak większość ludzi nadal zamieszkuje wsie; łączna liczba mieszkańców miast obecnie wynosi 280 min. Jednak dynamiczny rozwój przemysłu sprawia, że coraz więcej Hindusów opuszcza wsie i przeprowadza się do miast.

Ludność zamieszkująca Indie nie jest jednorodna pod względem rasowym. Na przykład Bengalczycy wyróżniają się niższym wzrostem, natomiast mieszkańcy zachodniej i środkowej części kraju są wyżsi i posiadają jaśniejszy odcień skóry. Kaszmirczycy to typowi Azjaci, mieszkańcy Ladakhu, Sikkimu i północnej części Himaćal Pradeśu wywodzą się od Tybetańczyków, zaś Tamilowie z południa odznaczają się znacznie ciemniejszą skórą niż reszta Hindusów. Pomimo tych różnic udało się jednak wykreować prawdziwy etos hinduski i rozbudzić w obywatelach Indii świadomość narodową.

Większość mieszkańców kraju wyznaje hinduizm, ale istnieją tutaj również inne religie. Bardzo liczna, bo aż 105-milionowa populacja muzułmańska sprawia, że Indie są uznawane za największe na świecie skupisko wyznawców tej religii, przewyższające liczebnie każde państwo arabskie na Bliskim Wschodzie. Oprócz muzułmanów mieszka tutaj także 22 min chrześcijan, 18 min sikhów, 6,6 min buddystów i 4,5 min dźinistów. Około 7% populacji stanowią członkowie różnych plemion, zamieszkujących głównie północno-wschodnią cześć kraju, a także Bihar, Orisę, Madhja Pradeś i Andhra Pradeś.

W Indiach znacznie zmniejszyła się liczba analfabetów; w 1981 r. zaledwie 44% Hindusów potrafiło czytać i pisać, zaś obecnie liczba ta wynosi 53%. Lepiej wykształceni nadal pozostają mężczyźni, którzy stanowią 64% piśmiennych, natomiast kobiety tylko 39%. Liczby te różnią się w zależności od stanu: najniższy wskaźnik analfabetyzmu notuje się wKerali (91% piśmiennych), najwyższy zaś w Biharze, gdzie czytać i pisać potrafi zaledwie 38% mieszkańców. Wśród członków kast i plemion piśmienność mężczyzn i kobiet wynosi odpowiednio 28% i 9%.

Regulacja urodzeń

Na początku lat 70. w Indiach odezwały się głosy żądające ścisłej kontroli urodzeń. Na murach rozlepiano plakaty ze sloganami, które zapoczątkowały osławioną kampanię pod hasłem: „Radio tranzystorowe w zamian za sterylizację.” Równie niepopularne, i na dodatek niebezpieczne, okazały się akcje przeprowadzane przez grupy wystery-lizowanych Hindusów, którzy terroryzowali przechodniów na ulicach. Działania te odniosły odwrotny skutek do oczekiwanego.

Kampania na rzecz planowania rodziny nasiliła się ponownie dopiero w połowie lat 80., kiedy Radźiw Gandhi wystąpił z projektem, który miał zapobiec, by liczba ludności Indii w roku 2050 nie przekroczyła 1,3 mld.

Chociaż od pewnego czasu wskaźnik przyrostu naturalnego nieznacznie się obniża, program zmierzający ku wprowadzeniu ścisłej kontroli urodzeń nadal napotyka wielu przeciwników. Eksperci sądzą, że najlepszym rozwiązaniem byłaby szeroka edukacja kobiet, zwłaszcza na obszarach wiejskich. Tylko w ten sposób zrozumieją one, iż mniejsza liczebnie rodzina oznacza mniejszy przyrost naturalny w skali krajowej. Jedną z przyczyn, dla których Hindusi decydują się na posiadanie wielodzietnych rodzin, jest duża śmiertelność wśród niemowląt i małych dzieci. Trudno będzie przekonać o konieczności planowania rodziny tutejszych mieszkańców, dla których dzieci są jedyną podporą na starość, a każdy mężczyzna pragnie mieć jak najwięcej męskich potomków –
dziedziców jego dóbr i nazwiska.

Choć tak wiele mówi się obecnie o słuszności edukacji, największy nacisk rząd wciąż kładzie na sterylizację, głównie kobiet, gdyż mężczyźni rzadko godzą się na ten zabieg. W niektórych regionach działają specjalne służby, zajmujące się wynajdywaniem „ochotników”, którzy poddaliby się sterylizacji. Pracownicy pobierają prowizję od każdej osoby, którą udało im się do tego nakłonić. Niewielkie wynagrodzenia otrzymują również ci Hindusi, którzy dobrowolnie poddali się zabiegowi sterylizacji.

Ważną rolę w kampanii na rzecz planowania rodziny odgrywają media, szczególnie telewizja. Prezentuje ona wizerunek modelowej, 4-osobowej rodziny hinduskiej, zamieszczając także reklamy środków antykoncepcyjnych, głównie prezerwatyw.