Podboje muzułmańskie

Podboje muzułmańskie

Podczas gdy na południu panowały dynastie indyjskie, a na północy buddyzm chylił się ku upadkowi, od Bliskiego Wschodu zbliżała się do Indii potęga muzułmańska. Już sto lat po śmierci proroka Mahometa miały miejsce pierwsze arabskie najazdy na prowincje Sind i Gudżarat. Potęga wyznawców islamu dała się we znaki na subkontynencie wraz z najazdami Mahmuda z Ghazni. Dziś Ghazni jest tylko brudnym miasteczkiem między Kabulem a Kandaharem w Afganistanie, ale począwszy od 1001 r. właśnie stamtąd Mahmud odbywał regularne wyprawy. Wojska wdzierały się do Indii, niszcząc świątynie i pustosząc kraj. W 1033 r., po śmierci Mahmuda, jeden z jego następców zdobył Benares. Inwazje ustały w 1038 r., kiedy Ghazni zajęli Turcy Sel-dżuccy. Początkowo napaści miały charakter wypraw grabieżczych. Dopiero w 1192 r., gdy islam umocnił się, Muhammad Ghori rozszerzył swe panowanie na Pendżab i wdarł się także w głąb Indii, zajmując Adźmir (Ajmer). Rok później jego dowódca Kutab addin Ajbak zdobył Benares i Delhi, a po śmierci Muhammada został pierwszym sułtanem Delhi. Po dwudziestu latach muzułmanie kontrolowali już całe dorzecze Gangesu. Władza sułtanów nie była trwała i granice panowania muzułmańskiego często ulegały zmianom, w zależności od talentów i siły poszczególnych władców. W 1297 r. Ala addin Chaldżi rozszerzył granice panowania muzułmańskiego na południe aż po Gudżarat. Jeden z jego dowódców podążył dalej, ale nie był w stanie utrzymać zdobytego terytorium. W1328 r. Muhammad Tughlak próbował przenieść na krótko stolicę z Delhi do Daulatabadu koło Aurangabadu w Maharasztrze. Wkrótce potem, gdy powstało królestwo Bahmanidów, sułtan Delhi zaczął tracić wpływy, a w 1398 r. osłabł wyraźnie w wyniku najazdu Timura (Tamerlanda) z Samarkandy. Odtąd wpływy muzułmanów stopniowo malały, aż do czasu całkowitego wyparcia ich przez Mogołów. Wyznawcy Mahometa różnili się od poprzednich najeźdźców. Zachowali swą tożsamość religijną, a pogarda, z jaką traktowali obiekty kultu hindusów, uchroniła ich przed wchłonięciem przez religijne i społeczne struktury Indii. Mimo to hinduizm przetrwał ten trudny okres, natomiast islam nie znalazł w Indiach zbyt wielu zwolenników. Na początku XX. w., po prawie 800 latach dominacji muzułmanów, islam wyznawało ok. 25% mieszkańców Indii. Muzułmanie nie mogli rządzić krajem bez pomocy hindusów, którzy często byli zatrudniani w administracji państwowej. W wyniku tych wzajemnych powiązań powstał język urdu, będący mieszaniną perskiego, hindi i arabskiego. Posługują się nim mieszkańcy większej części północnych Indii i Pakistanu.

Dzieje południa kraju (ciąg dalszy)

Również w tym okresie historia południa szła osobnym torem. Podobnie jak w przypadku ekspansji Ariów, pierwsze podboje muzułmańskie nie miały wpływu na sytuację na tym terenie. W latach 1000-1300 najpomyślniej rozwijało się państwo Hoj-salów, którego główne ośrodki znajdowały się w Belurze, Dorasamudrze (Halebid) i Somnathpurze. Jednak w 1328 r. upadło ono w wyniku ataku Muhammada Tughlaka i połączonych państw indyjskich, wrogich Hojsalom. Na obszarze obecnej Kar-nataki rozwinęły się dwa wielkie państwa -jedno muzułmańskie, drugie hinduskie. Państwo Widźajanagar (Vijayanagar) powstało w 1336 r.; stolicą ogłoszono Ham-pi. Najprawdopodobniej było to najsilniejsze państwo indyjskie w okresie panowania muzułmanów na północy kraju. W tym samym czasie istniało też królestwo Bahma-nidów, które w 1489 r. rozpadło się na pięć kraików ze stolicami w Berarze, Ahmad-nagarze, Bidźapurze (Bijapur), Golkondzie i Ahmadabadzie. W 1520 r. Bidźapur zdobył Widźajanagar, ale w 1565 r. połączone siły wrogów tego państwa pokonały je w bitwie pod lalikotą. Później królestwa Bahmanidów znalazły się pod panowaniem Mogołów.